- Cieszę się, że dzisiaj tak liczne grono moich współpracowników jest tutaj na sali. Cieszę się również, że jest tutaj moja małżonka, która zawsze z całą rodziną mnie wspierała w mojej pracy. Rok 2015 był i jest w Głównym Instytucie Górnictwa rokiem jubileuszowym. W czerwcu obchodziliśmy 90-lecie naszej działalności, służby na rzecz polskiego i światowego górnictwa, polskiej gospodarki i społeczeństwa. Myślę, że ta nagroda - Czarny Diament ma bardzo głęboką symbolikę w swojej nazwie związaną przecież pośrednio z górnictwem - mówił po odebraniu nagrody prof. Dubiński, który odniósł się także do decyzji, która miał wielki wpływ na jego życie.
- Gdybym w 1971 roku nie zmienił pracy z Akademii Górniczo-Hutniczej na Główny Instytut Górnictwa i nie zamieszkał na Śląsku, w Katowicach to pewnie by mnie tu dzisiaj nie było. Jestem szczęśliwy, że tak się stało, bo tu w GIG-u i Katowicach osiągnąłem to wszystko o czym marzy każdy człowiek nauki w Polsce - stwierdził laureat. (za nettg)